TRZECI TYDZIEŃ II-GO OKRESU: "POZNANIE JEZUSA CHRYSTUSA"
Przyjdź Duchu Święty, przyjdź przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej
umiłowanej Oblubienicy (3x)
AVE, MARIS STELLA
Witaj, Gwiazdo morza,
Wielka Matko Boga,
Panno zawsze czysta,
Bramo niebios błoga.
Ty, coś Gabriela
Słowem przywitana,
Utwierdź nas w pokoju,
Odmień Ewy miano.
Winnych wyzwól z więzów,
Ślepym powróć blaski.
Oddal nasze nędze,
Uproś wszelkie łaski
Okaż, żeś jest Matką,
Wzrusz modłami swymi
Tego, co Twym Synem
Zechciał być na ziemi.
O Dziewico sławna
I pokory wzorze,
Wyzwolonym z winy
Daj nam żyć w pokorze
Daj wieść życie czyste,
Drogę ściel bezpieczną,
Widzieć daj Jezusa,
Mieć w Nim radość wieczną
Bogu Ojcu chwała,
Chrystusowi pienie,
Obu z Duchem Świętym
Jedno uwielbienie. Amen
Z Ewangelii wg J 19,27
"I od tej pory uczeń wziął Ją do siebie."
Jutro dzień zawierzenia. Oddajmy Matce Bożej samych siebie, całe nasze rodziny, ludzi bliskich naszemu sercu. Gdyby ktoś miał wątpliwości czy może to uczynić, bo albo niezbyt dobrze przygotował się do tego aktu, albo widzi jakiekolwiek inne przeszkody, niech weźmie sobie do serca słowa Prymasa Tysiąclecia – kardynała Stefana Wyszyńskiego, który w następujący sposób zachęcał wszystkich do powierzenia się Matce Bożej ("Wszystko postawiłem na Maryję" – urywki z kazania w kościele Wszystkich Świętych, Warszawa, maj 1961):
„W takiej chwili, gdy widzę bezpośrednie zagrożenie waszej wiary, zdając sobie sprawę z odpowiedzialności za wasze dusze, za dzieci i młodzież, za was samych – jako biskup Warszawy i archidiecezji – naśladuję Bożą linię postępowania i nadzieję moją pokładam w Zwycięskiej Matce Boga Żywego, której Bóg Ojciec i Syn Boży oddali, co mieli najdroższego.(...)
To nie Wy, lecz Bóg chciał, bym był waszym biskupem, dlatego wybaczcie, że nie pytam Was, czy chcecie, czy nie chcecie, ale z prostotą i ufnością oddaję was Matce Najświętszej i Najmożniejszej. Jedno wam przypomnę: Chrystus nie pytał Jana, czy chce być oddany Matce. (...) Powiecie: nie jesteśmy godni, nie jesteśmy przygotowani! A czy Jan był godny? Czy Jan był przygotowany? Jezus i o to nie pytał. Oddał! A więc wybaczcie, że i ja nie będę czekał, aż się do tego przygotujecie i poczujecie się godnymi.(...)
Jest w Warszawie taki człowiek, który jest obowiązany Was kochać czy chcecie, czy nie, i który czyni to ochotnie, najlepsze Dzieci Boże – to jest wasz biskup! On teraz chce Was zabezpieczyć. Dlatego oddaję Was w najlepsze, macierzyńskie dłonie Matki Boga Człowieka i Matki naszej, Maryi.
Gorąco pragnę, abyście się dużo modlili. Przez osobiste skupienie wewnętrzne najlepiej się przygotujecie i odczujecie doniosłość aktu, którego dokonujemy.”
Modlitwa do Maryi - Św. Ludwika Grignion de Montfort
Modlitwa wiernego niewolnika Maryi:
Bądź pozdrowiona, Maryjo, umiłowana Córko Ojca Przedwiecznego;
bądź pozdrowiona, Maryjo, godna podziwu Matko Syna;
bądź pozdrowiona, Maryjo, najwierniejsza Oblubienico Ducha Świętego;
bądź pozdrowiona, Maryjo, moja najdroższa Matko,
moja zachwycająca Pani i można Władczyni;
bądź pozdrowiona, moja radości, moja chwało, serce moje i duszo!
Z miłosierdzia jesteś cała dla mnie, a ja cały dla Ciebie z racji sprawiedliwości.
Ale nie jestem jeszcze na tyle: oddaję się Tobie na nowo cały jako niewolnik na wieki,
nie zachowując niczego dla siebie ani dla nikogo.
Jeżeli widzisz we mnie jeszcze cokolwiek, co do Ciebie nie należy,
błagam Cię, abyś to ode mnie zabrała i stała się niepodzielną Panią mojej władzy;
żebyś zniszczyła i wykorzeniła oraz unicestwiła w niej wszystko,
co nie podoba się Bogu i abyś posiała, uprawiała i czyniła tam wszystko,
co się Tobie spodoba.
Niech światło Twojej wiary rozprasza ciemności mego ducha;
niech Twoja głęboka pokora zajmie miejsce mojej pychy;
niech Twoje niezwykłe skupienie położy kres mej niespokojnej wyobraźni;
niechaj Twoje nieustanne widzenie Boga napełni moją pamięć Jego obecnością;
niechaj pożar miłości Serca Twojego moje rozszerzy i rozpłomieni jego letniość i chłód;
niech Twoje cnoty zajmą miejsce moich grzechów;
niechaj zasługi Twoje staną się u Boga moją ozdobą i ucieczką.
Na koniec, moja najdroższa i ukochana Matko, spraw, jeśli to możliwe,
żebym nie miał już innego ducha – oprócz Twojego –
dla poznania Jezusa Chrystusa i Jego Boskich pragnień;
żebym nie miał już innej duszy – jak tylko Twoją – by wielbić i wysławiać Pana;
żebym nie miał już innego serca – prócz Twojego – bym mógł kochać Boga miłością czystą i żarliwą
jak Ty.
Zwróć się do Maryi:
Maryjo - moja Mamo - w przededniu zawierzenia z radością oddaję Ci me serce i we wszystkim zdaję
się na Ciebie. Zapraszam Cię do mego serca, życia, rodziny i wszystkiego co mnie dotyczy. I dziękuję
Ci, że mnie przyjmujesz.
Zaproś Maryję do wszystkich wydarzeń dzisiejszego dnia, do wszystkich twoich obowiązków, rozmów, spotkań...
Duchu Święty przyjdź! Przyjdź przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej Oblubienicy, a mojej Matki.
Odmów dziesiątkę różańca świętego
Aniele Stróżu mój daj mi przeżyć dzisiejszy dzień w dziękczynieniu Bogu i Maryi za wszystkie łaski, jakie to oddanie przynosi i przyniesie mnie, moim bliskim i wszystkim, których Pan postawi na drodze mojego życia.
Amen.
Z Apokalipsy św. Jana 12,1-12
"Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem
ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej
głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty, ma siedem głów i dziesięć rogów, a na
głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok
stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko.
I porodziła Syna - mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało
porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane
przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga
naszego i władza Jego Pomazańca”, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą
oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego
świadectwa
i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy".
Rozważania:
Jezu! Tajemniczy jest ten fragment – kto go zdoła pojąć? Odwieczna walka między potomstwem
Niewiasty (Maryi) i starodawnym Wężem (Smokiem), który swym kłamstwem zwodzi narody. Ty Jezu
jesteś tym Barankiem, którego krew daje nam zwycięstwo nad naszym oskarżycielem i śmiercią. Przez
chrzest i to zawierzenie, stajemy się dziećmi Maryi, Jej potomstwem.
W bólach zrodziłaś nas na Golgocie, pod Krzyżem. „Oto jestem Twoim dzieckiem” – Maryjo! „Oto
jesteś moją Matką” - Maryjo! Raduję się!
Jezu! Dziękuję Ci za Rodzicielkę, Maryję!
Maryjo! Moja Matko! Spraw, aby Twój Syn żył we mnie! By Jezus teraz we mnie żył! Abym, żył kiedyś
w niebie.
Rachunek sumienia:
Módl się powoli tymi słowami:
Mój Dobry i Miłosierny Ojcze stoję przed Tobą. Wiem, że mnie widzisz i mnie słyszysz. Chcę dzisiaj Ci
powiedzieć: "Dzięki Ci!”
Duchu Święty – „Przyjdź!
Aniele Stróżu - wierny Przyjacielu. Amen.
Podziękuj za dobro dzisiejszego dnia.
Dzięki Ci Panie za ten czas zawierzenia (wymień łaski jakie spłynęły na Ciebie przez te 33 dni)……
Dziękuję za łaski dnia dzisiejszego ....
Dzięki Ci Panie!
Pomyśl - jaki był ten dzień? ...
– jakie były twoje relacje: w domu, w pracy, wobec ludzi spotkanych przypadkiem?...
– co sprawiło Ci radość? Co przyniosło smutek? Czym się rozczarowałeś? Co odkryłeś (uświadomiłeś
sobie)? ...
Trójco Święta: Wybacz mi, jeśli zgrzeszyłem przeciw Miłości, wybacz, że nie radziłem się Ciebie przy
podejmowaniu decyzji, że odrzucałem natchnienia Twoje, że nie przyzywałem Ciebie na pomoc w
chwilach trudnych, nie dziękowałem za Twoją pomoc .... Przepraszam Cię za.... Żałuję, że ...
Zwróć się do Maryi:
Maryjo! Ty mnie zaprosiłaś na drogę zawierzenia. Jutro chcę ponowić swoje chrzcielne śluby i
powiedzieć „Cały jestem Twój!” a przez Ciebie cały Jezusa! Prowadź mnie, posługuj się mną...
Chcę kochać miłością Twojego Niepokalanego Serca: Boga, siebie i wszystkich ludzi...
Proszę Cię, Duchu Święty, daj mi poznać Twoją Świętą Wolę i daj mi siłę ją wypełnić.
Duchu Święty, pomóż mi jutro być otwartym na Twoje natchnienia.
Jezu ufam Tobie!
Królowo Pokoju módl się za nami!
Święty Maksymilianie Mario Kolbe módl się za nami.
Święty Józefie módl się za nami.