(wg św. Piotra Juliana Eymarda):
Poświęcam Ci siebie, dobry Święty Józefie, jako ojcu duchowemu. Wybieram Cię, żebyś zarządzał moją duszą i uczył mnie życia wewnętrznego, życia ukrytego z Jezusem, Maryją i Tobą.
Poświęcam się Tobie jako przewodnikowi i wzorowi we wszystkich moich obowiązkach tak, żebym mógł się nauczyć wypełniania ich z łagodnością i pokorą: z łagodnością wobec moich braci, bliźnich i wszystkich, z którymi będę mieć kontakt; a z pokorą wobec siebie i prostotą wobec Boga.
Wybieram Ciebie, dobry Święty Józefie, na swojego doradcę, powiernika, obrońcę we wszystkich trudnościach i próbach. Nie proszę, aby mi oszczędzono krzyży i cierpienia, ale tylko o ochronę przed samolubstwem, które zniweczyłoby ich wartość, czyniąc mnie próżnym.
Wybieram Ciebie na swojego obrońcę. Bądź mi ojcem tak, jak byłeś ojcem Świętej Rodziny w Nazarecie. Bądź moim przewodnikiem, bądź moim opiekunem. Nie proszę o dobra doczesne, o wielkość ani o władzę. Proszę tylko, abym mógł wiernie i gorliwie służyć swojemu Boskiemu Królowi.
Będę Cię czcił, kochał i służył Ci razem z Maryją, moją Matką i nigdy nie będę rozdzielał Jej imienia od Twojego.
O Jezu, daj mi Józefa za ojca tak, jak dałeś mi Maryję za Matkę. Napełnij mnie oddaniem, ufnością i synowską miłością. Wysłuchaj moich modlitw. Wiem, że to zrobisz. Już czuję się przepełniony nadzieją i zaufaniem do dobrego św. Józefa, Twojego przybranego ojca a mojego ojca duchowego. Amen.