Na wstępie chciałbym wszystkimi bez wyjątku podziękować za wspaniałe 33 dni zawierzenia. Zawierzalam się w grupie 3 może zacznę od początku.
13 marca zaczęłam pierwszą nowennę pompejańską podczas odmawia doznałam potrzeby czytania książek katolickich, rozmawiania o Bogu, większej modlitwy za moich bliskich i śniła mi się Matka boska oraz pan Jezus z obrazka Juzu ufam Tobie . Zakończyła się nowenna i poczułam, że czegoś mi brakuje i stał się cud ukazała się notatka ,że będzie można zawierzyć się Maryi poprzedzane 33 dniowymi rekolekcjami to było to. Zaraz zadzwoniłam do mojej mamy i przyjaciółki, które razem ze mną odmawiały nowennę podjęliśmy decyzję o zawierzeniu.
Podczas tych rekolekcji pierwszy raz dobrze przygotowałam się do spowiedzi czułam obecności Ducha Świętego . Prosiłam też o dobrego spowiednika Jezusa i Maryję i stał się następny cud. Dzwoniąc zapytać się o spowiedź po krótkiej rozmowie usłyszałam te słowa od kapłana, który dzień później mnie spowiadał nie bój się przyjdź wszystko będzie dobrze Jezus jest miłosierny on wszystkie dzieci kocha. Zawierzalam się 15 sierpnia czuje nieustanną obecności Maryi w każdej chwili. Zdaję sobie sprawę ,że przyjdzie czas na Golgotę jak to KS. Krzysztof powiedział ale już teraz wiem i ufam że stojąc pod krzyżem z Maryja wszystko będzie dobrze. Na koniec bardzo brakuje mi tych codziennych modlitw rachunku sumienia i ewangieli. Z Panem Bogiem i do usłyszenia na następnych duchowych rekolekcjach i pogadankach od KS. Krzysztofa.❤️
Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy brali i będą uczestniczyć w następujących zawierzeniach.
Izabela Szkocja